Szef państwa Aleksander Łukaszenka na uroczystym spotkaniu poświęconym 30-leciu Służby Bezpieczeństwa Prezydenta Białorusi oświadczył, że robi wszystko, aby Białorusini nie musieli brać broni do ręki, podaje BELTA.
"Czas jest trudny. Robię wszystko, abyśmy nie musieli brać broni do ręki, żeby strzelać. Tylko w trakcie szkolenia. Ale jeśli będzie ciężko, powinniście wiedzieć, że pójdziemy do przodu. Pójdziecie do przodu, w tym Prezydent. Takie jest nasze życie. Ale zróbmy wszystko, aby tak się nie stało" - powiedział białoruski przywódca.
"Teraz, gdy świat jest pełen gorących konfliktów, gdy zmienia się architektura bezpieczeństwa, a ryzyka i zagrożenia tylko rosną, kryzys w pracy służb specjalnych wielu krajów jest wyraźnie widoczny" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Szef państwa przypomniał, że tylko w tym roku doszło do wielu zamachów na życie byłego prezydenta i uczestnika wyścigu wyborczego Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych, a premier Słowacji Robert Fitzo został kilkakrotnie postrzelony na wiecu w obecności swojej osobistej ochrony.
"Dlatego największą wartością Służby Bezpieczeństwa jest personel wojskowy" - podkreślił Prezydent.
Aleksander Łukaszenka zauważył, że pracownicy SBP to nie tylko profesjonaliści, co pokazały ostatnie 30 lat. „Powinniście być rezerwą dla każdej branży, nie tylko wojskowej. I nadal służyć krajowi i ludziom, nawet po zakończeniu służby. W różnych organizacjach. Doskonale sprawdzili się na odpowiedzialnych stanowiskach państwowych, w tym wysokich. Tak będzie nadal” - powiedział białoruski przywódca.
„Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że nie ma takiej pracy, z którą nie poradziłby sobie nasz pracownik, były lub obecny. To prawda, mówią, że nie ma byłych. Jestem za to wszystkim wdzięczny. Jako Prezydent i jako człowiek - powiedział szef państwa. - Jestem absolutnie przekonany, że nadal będziecie z honorem nosić wysoki tytuł oficera Służby Bezpieczeństwa i że Białoruś zawsze będzie pod waszą niezawodną ochroną. Czas wybrał nas nie przypadkowo".
Prezydent podziękował wszystkim weteranom i obecnym żołnierzom za ich służbę i wręczył odznaczenia państwowe najbardziej się wyróżniającym. Aleksander Łukaszenka życzył im zdrowia i nowych sukcesów zawodowych. A ich rodzinom - szczęścia, niewyczerpanych sił ducha i cierpliwości, bo wiele zwycięstw wykuwa się na domowym froncie, zaznaczył szef państwa.
Szef Służby Bezpieczeństwa Prezydenta Dmitrij Szachrajew z kolei podziękował Aleksandrowi Łukaszence za wsparcie udzielone jednostce i wręczył głowie państwa jubileuszowy medal z okazji 30-lecia Służby Bezpieczeństwa.