Produkt Krajowy Brutto Białorusi spadł o 0,3% z przyczyny ograniczeń przez stronę rosyjską dostaw ropy naftowej

Produkt Krajowy Brutto Białorusi spadł o 0,3% z przyczyny ograniczeń przez stronę rosyjską dostaw ropy naftowej. O tym poinformował szef białoruskiego rządu Andrej Kabiakou. Przez niego zostało odznaczone, że w lipcu-sierpniu 2016 roku na białoruską gospodarkę wpłynął nieoczykiwany czynnik – organiczenie przez stronę rosyjską dostaw ropy naftowej. „W trzecim kwartale otrzymaliśmy mniej o 1 mln 600 tys. ton. Więc w związku z tym spadła liczba produkcji przemysłowej oraz liczba handlu hurtownego. To zmniejszyło Produkt Krajowy Brutto o 0,3%”, - potłumaczył premier. Andrej Kabiakou dodał, że uważa, iż w najbliższym czasie uda się umówić z rosyjskimi partnerami w sprawie dostaw ropy naftowej i gazu. Rząd Białorusi liczy, że wskaźnik Produktu Krajowego Brutto w 2017 roku wzrośnie o 1,7% w porównaniu z 2016 rokiem, podkreślił szef rządu. „Jeśli chodzi o wskaźnik Produktu Krajowego Brutto, to w przyszłym roku przewiduje się tempo wzrostu na poziomie 101,7%. Oprócz tego przewiduje się, że inflacja w przyszłym roku nie powinna przewyższyć 9%”, - odznaczył Andrej Kabiakou. Premier potłumaczył, że w projekcie budżetu kraju na 2017 rok przyszły wzrost PKB planuje się na poziomie 0,2%, gdyż dokument został sporządzony według scenariusza konserwatywnego (35 dolarów za baryłkę ropy naftowej, kurs dolara – 75 rubli rosyjskich, niewysokie ceny na nawozy potasowe, słaby wzrost gospodarki rosyjskiej). „Jeśli chodzi o wskaźniki prognozowe z punktu widzenia rozwoju gospodarki, w tym liczymy na senariusz bazowy (45 dolarów za baryłkę ropy naftowej, kurs dolara – około 70 rubli rosyjskich, pozytywny wzrost gospodarki w Rosji)”, - potłumaczył Andrej Kabiakou. Szef białoruskiego rządu także podkreślił, że planuje się wzrost pensji w 2017 roku o 1,5%.