Pracę w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej trzeba zaczynać nie od wprowadzania wspólnej waluty, lecz z rozwoju nowoczesnych gospodarek innowacyjnych

Pracę w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej trzeba zaczynać nie od wprowadzania wspólnej waluty, lecz z rozwoju nowoczesnych gospodarek innowacyjnych. O tym powiedział  doktor habilitowany politologii Siarhiej Kizima. Siarhiej Kizima potłumaczył, dlaczego wprowadzenie wspólnej waluty w tworze integracyjnym, który będzie funkcjonował już za kilka tygodni, na razie nie jest potrzebne. „Faktycznie widzimy, że obecnie żadna z gospodarek krajów Unii Celnej nawet z osobna nie może gwarantować stabilności waluty. Jest to związane przede wszystkim z trwającym w Europie kryzysem, obniżeniem cen na ropę naftową oraz innymi czynnikami, - powiedział politolog. – Powinniśmy zaczynać nie od wprowadzania wspólnej waluty, lecz z rozwoju nowoczesnych gospodarek innowacyjnych, które w mniejszym stopniu będą cierpieć od istniejących w regionie europejskim zjawisk kryzysowych w gospodarce. Być może będą to gospodarki skierowane na rozwijający się region azjatycki”. Według Siarhieja Kizimy rozmawiać o wspólnej walucie można wtedy, kiedy kraje Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej będą eksportowały różnoraką produkcję nie na 1-2 rynki, lecz na kluczowe rynki całego świata, wtedy Białoruś, Kazachstan i Rosja będą równoprawnym członkami tego tworu integracyjnego. „Także trzeba uwzględniać różny charakter eksportu naszych krajów. Jeżeli na Białorusi jest przemysłowy, to w Rosji i Kazachstanie – surowcowy. To także utrudnia wprowadzenie wspólnej waluty”, - powiedział białoruski politolog.

 
transmisje internetowe
Teraz odtwarzane:
23.20 Bélarus d’aujourd’hui (FR)

Dalej:
23.40 Golden fund of Belarusian Radio (EN)


Niezawodny Internet Broadcasting
Niezawodny nadawanie
konkurs selfie
 
częstotliwości
 

FM-nadajniki i częstotliwości:
Rakitnica - 106.2 MHz
Grodno - 95.7 MHz
Świsłocz - 104.4 MHz
Geraniony - 99.9 MHz
Brasław - 106.6 MHz
Miadzioł102.0 MHz

Audycje
 

25.04.24 - 18.00
25.04.24 - 19.00