Białoruś liczy na to, że liczba dostaw żywności do Rosji w 2015 roku będzie nie niższa od poziomu bieżącego roku. O tym powiedział minister rolnictwa i żywności kraju Leanid Zajac. Według szefa resortu na razie bilansy na przyszły rok nie zostały zatwierdzone. Chociaż w ogóle, jak odznaczył Leanid Zajac, strona białoruska wypowiada się za zniesieniem sporządzenia bilansów żywnościowych. „Jest to nasz wspólny rynek, Związku Białorusi i Rosji, Unii Celnej Białorusi, Kazachstanu i Rosji, gdzie nasze towary powinne być sprzedawane bez żadnych przeszkód. Więc rozpatrywać bilansy handlowe nie ma potrzeby”, - uważa minister rolnictwa i żywności Białorusi. Leanid Zajac odznaczył, że nabywcy w trzech krajach – Białorusi, Kazachstanie i Rosji – nie powinni mieć żadnych ograniczeń związanych z wyborem żywności. Mimo zwiększenia liczby dostaw żywności do Rosji, Białoruś otrzymuje mniej pieniędzy, powiedział minister rolnictwa i żywności. Według niego liczba dostaw do Federacji Rosyjskiej wzrasta, lecz dochód spada z przyczyny dewaluacji rubla rosyjskiego. W styczniu-sierpniu 2014 roku Białoruś otrzymała o 160 mln dolarów mniej właśnie z powodu dewaluacji rubla rosyjskiego. W ogóle minister odznaczył, że białoruskie przedsiębiorstwa nie gonią się za zwiększeniem cen. Produkcja jest realizowana za pośrednictwem Białoruskiej Uniwersalnej Giełdy Towarowej, więc cena zależy od popytu.
FM-nadajniki i częstotliwości:
Rakitnica - 106.2 MHz
Grodno - 95.7 MHz
Świsłocz - 104.4 MHz
Geraniony - 99.9 MHz
Brasław - 106.6 MHz
Miadzioł - 102.0 MHz