Białoruś dzięki dostawom z Rosji całkiem zabezpieczy swoje potrzeby w 2015 roku, jeśli chodzi o ropę naftową

Białoruś dzięki dostawom z Rosji całkiem zabezpieczy swoje potrzeby w 2015 roku, jeśli chodzi o ropę naftową. O tym po posiedzeniu  białorusko-azerbejdżańskiej komisji międzyrządowej wicepremier Białorusi Uładzimir Siamaszka. Został podpisany bilans paliwowo-energetyczny na ten rok, zgodnie z którym Białoruś otrzyma 23 mln ton ropy naftowej. Według Uładzimira Siamaszki tego wystarczy, by w 100% załadować rodzime rafinerie. „Ropa będzie tylko rosyjska, jest to wygodne: mamy minimalne wydatki transportowe i pewne preferencje”, - odznaczył wicepremier. Jak udokładnił Uładzimir Siamaszka, w latach 2010-2011 Azerbejdżan pomógł Białorusi z dostawami ropy. Zgodnie z wynikami posiedzenia komisji międzyrządowej został podpisany protokół o współpracy, w tym i kompleksie petrochemicznym. W 2014 roku obrót towarowy Białorusi i Azerbejdżanu wyniósł 330 mln 800 tys. dolarów.