Głównym życzeniem Prezydenta Rosji Władimira Putina jest zakończenie wojny na Ukrainie, ale istnieje wiele pytań dotyczących 30-dniowego zawieszenia broni zaproponowanego przez USA. O tym oświadczył Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w wywiadzie z prezenterką telewizyjną Olgą Skabiejewą dla kanału telewizyjnego Rossija-1, donosi BELTA.
Szef państwa został zapytany, jak rozumie wypowiedzi Władimira Putina, czy Rosja zgadza się na 30-dniowe zawieszenie broni, czy nie. „Wysłuchał wczoraj Amerykanina (mowa o specjalnym wysłanniku prezydenta USA Donalda Trumpa Stephenie Whitkoffie, który przybył do Moskwy. - przyp. BELTA). Czy się zgodził, czy nie, powie mi teraz. Spotkam się z nim. Z przyjemnością zjemy kolację i jak zwykle będziemy rozmawiać do nocy. Dotyczy to również tej kwestii. Cóż, znam jego stanowisko. I wczoraj nawet powiedział więcej (w wypowiedziach dla mediów po białorusko-rosyjskich rozmowach na Kremlu. - przyp. BELTA), niż chciał. I w tym o tych 30 dniach. Pytanie brzmi: co i jak będzie? Zadawał sobie te retoryczne pytania - powiedział Aleksander Łukaszenka. - Znam jego główne pragnienie - trzeba to wszystko zatrzymać. Za pokojem, za pokojem, za pokojem, za pokojem!”.
Według głowy państwa, 30-dniowe zawieszenie broni zaproponowane przez Stany Zjednoczone nie jest nowością samą w sobie. Ale ważne jest, w jaki sposób zostanie ono wdrożone. „W czym Władimir Władimirowicz ma rację: dobrze - zawieszenie broni, nie strzelamy, nie zabijamy, ale co będziecie robić w tym czasie w Ukrainie? Tak, Ukraińcy postawią pytanie: a co będą robili Rosjanie? W Rosji jest to trudniejsze do kontrolowania. Kompleks wojskowo-przemysłowy będzie produkował czołgi, pociski, amunicję. Tak, nie będą ich przewozić na linię frontu. Cóż, będą w magazynach i tak dalej. Kto tego zabroni? Nikt. Pytanie brzmi: jak to kontrolować ze strony Ukraińców i Zachodu?” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Istnieje również pytanie, czy podczas tego miesięcznego zawieszenia broni do Ukrainy będzie dostarczana broń. „ Zawieszenie broni. A w międzyczasie pewna ilość broni, amunicji zgromadziła się w Rzeszowie w Polsce. Amerykanie teraz znieśli różnego rodzaju zakazy - Trump to ogłosił. Zamierzacie tam przerzucać broń i najemników w ciągu 30 dni, a potem znowu zaczniemy walczyć? Zginą kolejni ludzie, nie wiadomo, co się stanie. Jest więc wiele pytań” - stwierdził szef państwa.
Aleksander Łukaszenka powtórzył swoją tezę, że Amerykanie nie mają obecnie jasnego planu w kwestii ukraińskiej. „Grzebią w niektórych kwestiach, badają grunt. Niech tak będzie. Ale w rezultacie chcą nakreślić jakiś plan działania - Amerykanie - oświadczył. - Nie ma żadnych konkretów. A więc wyjazdy wysokich rangą przedstawicieli amerykańskich i specjalnego wysłannika mówią o tym, że sprawdzają grunt, uzgadniają pewne kwestie z Ukrainą, z Rosją i tak dalej, żeby nakreślić jakiś plan działania. To nie będzie łatwe".