Strona niemiecka ma prawo określać strukturę i kierunki pracy swych przedstawicielstw dyplomatycznych, – oświadczył rzecznik prasowy MSZ Białorusi Andrzej Sawinych, komentując odwołanie attasze wojennego Niemiec z Białorusi. „Jest to przemyślany krok, który jest sprzeczny z ogólnoeuropejskimi wysiłkami w sprawie utrwalenia bezpieczeństwa”, – dodał przedstawiciel MSZ. Odznaczył również: „Uważamy, że ta decyzja powiązana z zaostrzeniem się walki politycznej między strukturami partyjnymi wewnątrz Niemiec. Uważając na manewry partyjne, niemieccy działacze polityczne tracą zdrowy sens i podejmują absurdalne decyzje. W tym kontekście można tylko poszkodować ministra obrony, ponieważ wiadomo, że absurd nie ma granic”.