28 maja Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka spotkał się z przewodniczącym Brzeskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Piotrem Parchomczikiem, aby otrzymać jego raport. Jest to pierwszy taki raport szefa regionu od czasu jego powołania w sierpniu 2024 r., informuje BELTA.
O proponowanym przez Rosjan "dobrym kawałku" pracy w przemyśle lotniczym i stoczniowym
Głowa państwa osobno poruszył temat przemysłu, przypominając, że Piotr Parchomczik, który ma bogate doświadczenie w tej dziedzinie, został skierowany do tego regionu, aby zająć się odpowiednimi kwestiami.
"Dobra dynamika" - poinformował szef regionu.
"Cóż, dynamikę można zapewnić. Ale żebyśmy nie mieli pojedynczych przedsiębiorstw, które źle sobie radzą. Przemysł jest dla nas bardzo ważny. Ale osobno jest to przemysł stoczniowy i lotniczy. Pan, będąc wicepremierem (w swoim czasie - not. BELTA), znał ten temat. Rosjanie, dzięki im, zaoferowali nam dobry kawałek w przemyśle lotniczym i stoczniowym - remonty statków i tak dalej, i tak dalej. Małych statków, niewielkich. Była baza remontowa gdzieś pod Homlem - w Mozyrzu i w Pińsku. Cóż, nie potrzebne nam to (było - not. BELTA), nie jesteśmy potęgą morską, coś zostało pocięte, coś zostało oddane na złom. Jeśli jest dużo pracy - są jeszcze ludzie, powinniśmy pomyśleć o rozpoczęciu pracy w niektórych obszarach" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Głowa państwa stwierdził, że Piotr Parchomczik doskonale zdaje sobie sprawę z istotnych kwestii, ponieważ sam rozpoczynał pracę w tym kierunku podczas pracy w rządzie: "Zarówno w sprawie Osvey (rosyjsko-białoruski samolot w fazie rozwoju - not. BELTA), jak i lotnictwa wojskowego. Musimy poważnie zaangażować się w tę działalność" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Przypomniał również, że wiele projektów w przemyśle obronnym zostało uruchomionych z udziałem Piotra Parchomczika. "Chciałbym, abyś nie odchodził - tam, gdzie potrzebna jest twoja pomoc i wsparcie" - polecił.
Przewodniczący Brzeskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego przedstawił Prezydentowi program rozwoju przemysłu regionu na okres do 2030 roku. Odzwierciedla wszystkie projekty inwestycyjne realizowane w regionie.
O programie rozwoju Polesia
Aleksander Łukaszenka orientuje na wyważone i przemyślane podejście do wypełnienia programu rozwoju Prypeckiego Polesia.
"Widzę, że wy z Michaiłem Iwanowiczem Rusym (senatorem i pełnomocnikiem Prezydenta w obwodzie brzeskim - not. BELTA), korzystając z zasady "proś o więcej - dadzą mniej", lub z jakiejś innej zasady, program ten opracowaliście w ten sposób, że będziemy potrzebować trzech miliardów dolarów. Jeśli trzy miliardy, to musicie ustalić, skąd weźmiemy te pieniądze. Jeśli myślicie, że oto spadną z góry lub z budżetu republikańskiego, to błąd. Dlatego musimy myśleć, co powinniśmy tam zrobić. I zminimalizować koszty. Ale ten program jest poważny. Będziemy nad nim pracować" - powiedział Prezydent.
Jak wyjaśnił Piotr Parchomczik dziennikarzom po raporcie dla głowy państwa, kwestia finansowania programu rozwoju Prypeckiego Polesia ma ogromne znaczenie dla skutecznej realizacji tych pomysłów i planów, które są zawarte w mapie drogowej rozwoju regionu. Dlatego zwrócił się z prośbą do Prezydenta: "Poprosiłem o pieniądze na naszą odpowiedzialność. Tańsze pieniądze niż środki wypłacane przez nasze banki. Prezydent obiecał zająć się tą sprawą i w zasadzie poprzeć. Ale pieniądze otrzymamy tylko w tych kierunkach i w ramach tych pomysłów, które mają zwrot, przy czym w perspektywie nie długoterminowej, ale na krótkim ramieniu".
O pellecie dla rolników
W ubiegłym tygodniu głowa państwa badał kwestię produkcji i wykorzystania pelletu na przykładzie przedsiębiorstwa w agromiasteczku Laskowicze w powiecie petrikowskim. Postawiono zadania jak najszersze wykorzystywać lokalne zasoby paliwowe, w tym pellet. Pomysł, gdzie jeszcze można to zrobić, przyszedł do głowy państwa po przeczytaniu jednym z artykułów w mediach.
W materiale dziennikarzy chodziło o uprawę ogórków w szklarniach na południu Białorusi. "Jak ci biedacy (rolnicy - not. BELTA), zwłaszcza na Polesiu, ogrzewają piece w nocy, aby w szklarniach uzyskać produkty. Drewno co 40 minut tam dorzucać i tak dalej" - powiedział Prezydent.
"Pomyślałem: a jeśli pellet. Ładujemy go przecież na tydzień (do kotła - not. BELTA). Piec ten postawiłeś - kocioł zasypiałeś na tydzień lub na 10 dni i zapomniałeś - powiedział szef państwa. - Muszą spróbować. I naszym rolnikom z powiatu pińskiego, innym zaproponować tę opcję. Może nawet gdzieś kredytami pomóc, żeby się rozwijali".
FM-nadajniki i częstotliwości:
Rakitnica - 106.2 MHz
Grodno - 95.7 MHz
Świsłocz - 104.4 MHz
Geraniony - 99.9 MHz
Brasław - 106.6 MHz
Miadzioł - 102.0 MHz