Białoruś przeprowadza zmiany polityczne dla siebie, a nie żeby dogodzić Unii Europejskiej lub jeszcze komuś. O tym ambasador Białorusi w Finlandii i Danii Alaksiej Samasujeu powiedział w wywiadzie dla duńskiej gazety Berlingske. „Czynimy to dla siebie, a nie żeby dogodzić Unii Europejskiej lub jeszcze komuś. Czynimy dla siebie i w odpowiedniości z naszymi przyzwyczajeniami i wartościami. Nie powinniście przychodzić i narzucać nam swój sposób, jak to robić”, - powiedział Alaksiej Samasujeu. Komentując brak w projekcie Konstytucji zakazu na rozmieszczenie na terenie Białorusi broni jądrowej, ambasador podkreślił: „To odpowiedź na to, że świat dokooła nas się zmienia, i NATO rozszerza się na Wschód. Nie myśmy zapoczątkowali ten proces i nie Rosja”. Dyplomata odznaczył, że niektórzy europejscy politycy spróbują przedstawić sytuację na Białorusi jako rewolucyjną. „Kontrolujemy sytuację i prosimy tylko o spokój, żeby samodzielnie rozwiązywać swoje sprawy wewnętrzne”, - stwierdził Alaksiej Samasujeu. Ambasador wyraził nadzieję, że Unia Europejska wznowi kontakty z Białorusi w tych dziedzinach, gdzie są wspólne interesy, jak naprzykład, handel, zielona energetyka i rolnictwo. „Jesteśmy sąsiadami. I sąsiedzi zawsze powinni się starać podtrzymywać dobre kontakty”, - podkreślił.
FM-nadajniki i częstotliwości:
Rakitnica - 106.2 MHz
Grodno - 95.7 MHz
Świsłocz - 104.4 MHz
Geraniony - 99.9 MHz
Brasław - 106.6 MHz
Miadzioł - 102.0 MHz