Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka odnotował nieoczekiwanie wysoką frekwencję w ostatnich wyborach deputowanych. Oświadczył to na spotkaniu z Sekretarzem Generalnym WNP, szefem misji obserwacyjnej WNP Siergiejem Lebiediewem, relacjonuje BELTA.
"Ludzie widzieli wszystkie wasze wypowiedzi w mediach. To ludzi zmobilizowało. I widzi Pan, jaka jest frekwencja. Szczerze mówiąc, niespodziewana", - powiedział głowa państwa.
„Dobra frekwencja”, – zgodził się Siergiej Lebiediew.
Aleksander Łukaszenka mówił dalej: "Nawet nie spodziewałem się, że będziemy mieli taką frekwencję w wyborach. Nigdy nie mieliśmy takiej frekwencji w samorządach, ani w wyborach parlamentarnych. Jest wystarczająco dużo niuansów. Łącznie z uciekinierami, którzy nam tu pomogli ze swoimi niezdarnymi ruchami ciała. Najważniejsze, że ludzie zrozumieli obecną chwilę, właściwie ją dostrzegli i scharakteryzowali”, – powiedział białoruski przywódca.
Prezydent zauważył, że przedstawiciele misji WNP byli nie tylko najaktywniejszymi obserwatorami, ale także faktycznie zainteresowanymi organizatorami wyborów: „W związku z tym uznałem za konieczne podziękować Panu i misji WNP, waszym kolegom, którzy przyjechali do nas na wybory. Dziękuję bardzo za wsparcie i pomoc, której udzieliliście. Jeszcze raz to podkreślam: wsparcie i pomoc w organizacji. Obserwatorzy nie przyszli i nie rozglądali się, kto jak wypełnia karty do głosowania, a kto nie wypełnia. To było naprawdę bardzo przyjazną pracą w ramach waszej misji. Naprawdę doceniamy waszą pracę”.
Aleksander Łukaszenka stwierdził, że w trakcie obecnej kampanii wyborczej wprowadzono wiele innowacji. Po raz pierwszy na Białorusi głosowanie odbyło się w Jednolitym dniu. Jednocześnie wybrano cały pion organów przedstawicielskich, od rad wiejskich po deputowanych do parlamentu. „Zostałem wcześniej poinformowany o wynikach. Poszło bardzo dobrze”, – powiedział głowa państwa.
Jeszcze raz podziękował osobiście Siergiejowi Lebiediewowi oraz wszystkim członkom misji WNP za wykonaną pracę, a także poprosił o ewentualne uwagi, aby uwzględnić to w przyszłości.
Jak podała BELTA, powołując się na dane Centralnej Komisji Wyborczej Białorusi, frekwencja w ostatnich wyborach wyniosła ponad 73%, a w niektórych obwodach – około 77%.
