Premier-minister Republiki Białoruś Michaił Miasnikowicz uważa, że część importu produkcji żywnościowej jest zbyt wysoka

Premier-minister Republiki Białoruś Michaił Miasnikowicz uważa, że część importu produkcji żywnościowej jest zbyt wysoka. O tym szef rządu powiedział podczas zwiedzania międzynarodowych tragów i wystawy „Prodekspo-2014”. „Na wewnętrznym rynku jest jeszcze wiele towarów, podobną produkcję także wywtarzają i nasze przedsiębiorstwa”, - odznaczył Michaił Miasnikowicz. Premier podkreślił, że asortyment rodzimej produkcji stale się poszerza, polepsza się jakość produkcji. „Więc są podstawy do tego, by stwierdzić, że część produkcji importowej będzie się obniżała bez uszczerbku dla jakości. Oczywiście, że człowiek wybiera, więc powinien mieć możliwość wyboru. Na przykład makaron powinien być tak białoruski, jak i włoski”, - odznaczył szef rządu. Michaił Miasnikowicz oświadczył, że to zmusza narodowych wytwóców do wywtarzania jeszcze bardziej jakościowej produkcji, pracować z ceną. Zarazem premier odznaczył, że są obiektywne trudności, które odbijają się na konkurencyjności rodzimych towarów. Przede wszystkim to zbyt wysokie stawki kredytowe – ponad 30% rocznie, co wpływa na konkurencyjność przedsiębiorstw, ponieważ na rynku jest obecna i produkcja z innych krajów.