Rosja i Chiny są tradycyjnymi partnerami Białorusi, lecz należy poszukiwać dróg współpracy i z krajami Unii Europejskiej. O tym Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział podczas narady, poświęconej kwestiom rozwoju białoruskiego przemysłu. „Mamy dwóch naszych podstawowych partnerów – Rosję i Chiny. Są naszymi tradycyjnymi partnerami. Jest to nasza „kotwica”. Jesteśmy zakotwiczeni. I jeśli ktoś myśli, że „kiedy opuścimy Rosję i Chiny, jutro zostaniemy przyjęci z otwartymi ramionami”, to są bzdury. Tak, jesteśmy niewielką gospodarką eksportową. Lecz należy zrozumieć, że są to miliardy dolarów. Konkurencja jest bardzo poważna, i z naszymi towarami nikt nigdzie specjalnie na nas nie czeka. Więc Rosja i Chiny, szczególnie Rosja, to nasz tradycyjny rynek. Gospodarka, nie da się od tego uciec”, - podkreślił Alaksandr Łukaszenka. Przez głowę państwa zostało odznaczone, że Białoruś z powodzeniem rozwija stosunki z innymi przyjaznymi krajami, nie zostały stracone kontakty i z Unią Europejską. „ Są to nasi sąsiedzi – Unia Europejska. Z nimi należy poszukiwać dróg współdziałania. Jeśli im trzeba coś kupić, a nam sprzedać na ich rynku, jest to interes wygodny dla obu stron”, - zwrócił uwagę Prezydent Białorusi.