Na Kremlu odbyło się spotkanie Prezydentów Białorusi i Rosji

Na Kremlu odbyło się spotkanie Prezydentów Białorusi i Rosji Alaksandra Łukaszenki i Władimira Putina. Negocjacje trwały około czterech godzin.Przywódcy omówili kwestie rozwoju współpracy obu krajów w różnych dziedzinach. Uwaga została nadana również sytuacji regionalnej i międzynarodowej, koordynacji działań w odpowiedzi na istniejące wyzwania i zagrożenia. Prezydenci szczegółowo omówili kwestie bezpieczeństwa i sytuację na kierunku ukraińskim. „Nasze stosunki gospodarcze rozwijają się, i rozwijają z powodzeniem. W ubiegłym roku mieliśmy dobre tempo wzrostu gospodarczego, a teraz wszystko rośnie, - powiedział Władimir Putin. - Rozwija się dywersyfikacja,rośnie kooperacja, dopełniamy siebie nawzajem. W ogóle wszystko się podnosi, bardzo się z tego cieszymy”. Prezydent Rosji odznaczył, że Alaksandr Łukaszenka owszem dobrze wie o wydarzeniach na kierunku ukraińskim, ale rosyjski przywódca skorzysał z jego wizyty, by poinformować o szczegółach. „Obecnie jest wysuwana idea zorganizowania jakiejś konferencji w Szwajcarii. Nas tam nie zapraszają. Nawet więcej, uważają, że nie mamy tam co robić. A jednocześnie mówią, że bez nas niczego nie da się rozwiązać, - odznaczył Władimir Putin. - Mówią, że nie chcemy negocjacji. Nas nie zapraszają, a twierdzą, że rezygnujemy. Chcę podkreślić, że jesteśmy za. Ale nie w formie narzucania nam schematów, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością”.Głowa państwa białoruskiego zauważył, że podczas ostatnich spotkań strony zawsze omawiają sytuację na Ukrainie, w tym możliwość pokojowego rozwiązania konfliktu.