Zielony program we współpracy międzynarodowej nie ma sensu w warunkach konfrontacji, wymaga poszanowania suwerenności krajów i bezwarunkowej sprawiedliwości. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko oświadczył to podczas Światowego szczytu w sprawie zmian klimatu, relacjonuje BELTA.
Aleksander Łukaszenko zauważył, że Białoruś na mocy Porozumienia paryskiego w pełni wywiązuje się ze swoich zobowiązań, a nawet je przekracza.
„Świadczymy bezcenne „usługi ekosystemowe” naszemu kontynentowi, zachowując unikalne źródło tlenu – naturalne bagna, lasy, „płuca Europy”. Rozwijamy energię ekologiczną i jądrową, minimalizując ryzyko zmian klimatycznych. Paradoksalnie w zamian otrzymujemy nowe sankcje gospodarcze i bariery w handlu międzynarodowym, ograniczony dostęp do technologii. I nie tylko my. Czas przyznać: zielony program nie ma znaczenia w warunkach konfrontacji. Wymaga poszanowania suwerenności krajów i bezwarunkowej sprawiedliwości!”, – powiedział białoruski przywódca.
Prezydent podkreślił, że nie da się wywierać presji na przeciwników politycznych sankcjami i jednocześnie żądać decyzji kosztownych dla gospodarek narodowych – decyzji, od których zależy czystość całej atmosfery, wszystkich wód gruntowych i światowych oceanów.
„I jeszcze jedno: jak można oczekiwać kosztownych i skutecznych środków ochrony klimatu od krajów i narodów, które wciąż nie podniosły się z ucisku kolonialnego?” - zauważył głowa państwa.