Szef białoruskiego rządu Michaił Miasnikowicz zwiedził przedsiębiorstwo „Kriczewcementnoszyfer”

Nowa fabryka cementowa pod Krzyczewem powinna w sierpniu roku bieżącego wyjść na 50% mocy projektowych. Takie zadanie postawił przed kierownictwem fabryki szef białoruskiego rządu Michaił Miasnikowicz podczas zwiedzania przedsiębiorstwa „Kriczewcementnoszyfer” i zapoznania się z pracą nowej lini technologicznej produkującej cement suchym sposobem. Premier-minister wysoko ocenił realizację projektu budownictwa linii technologicznej, moce której pozwalają produkować 1 mln 800 tys ton cementu rocznie. Obecnie ta linia przechodzi próby, jednocześnie wytwarzając produkcję towarową.  W maju-czerwcu roku bieżącego zostały wyprodukowane pierwsze 2 tys ton cementu. „Cement, który otrzymujemy na nowej linii technologicznej, jest konkurencyjny na rynku zewnętrznym. Więc kierownictwo przedsiębiorstwa wspólnie z chińskimi kolegami firmy CITIC powinno pracować nad tym, by jak najszybciej wyjść na moce projektowe tej linii”, - powiedział szef białoruskiego rządu Michaił Miasnikowicz. Premier-minister także zapoznał się z działalności spółku akcyjnej typu otwartego „Białoruska fabryka cementowa” w Kościukowiczach. Tam została przeprowadzona narada poświęcona zorganizowaniu wytwórczości żelazobetonu, suchych mieszanek budowlanych oraz perspektywom rozwoju zakładów cementowych.