W stosunkach między Białorusią a Włochami ważne jest nie stracić tego, co już mamy. O tym powiedział ambasador Włoch na Białorusi Tomaso Pietro Marchegiani. „Mamy już bardzo wiele. Pierwsze w rozwoju, to nie satracić to, co już mamy. Chodzi o podróże, turystykę, wzajemne zainteresowanie między ludźmi na szczeblu kontaktów. Jest to najważniejsze, jesteśmy gotowi nad tymj pracować”, - podkreślił włoski dyplomata. Według niego należy poszerzać białorusko-włoskie stosunki i wyprowadzać je na nowy poziom. „Zapraszamy tu małe delegacje. Niedawno przeprowadzono okrągły stół w Narodowej Akademii Nauk Białorusi do spraw rolnictwa. Mamy takie projekty, konkretne, operatywne. Trzeba więcej pracować, nawiązywać więcej kontaktów, i w przyszłości będzie lepiej”, - stwierdził Tomaso Pietro Marchegiani. Oprócz rolnictwa zainteresowanie wywołuje współpraca w dziedzinie przemysłu, dodał ambasador Włoch.  Między innymi chodzi o współdziałanie z białoruskimi producentami obrabiarek i mebli. „Staramy się podtrzymywać nasz eksport win, naszych artykułów żywnościowych tutaj”, - powiedział dyplomata, podkreśliwszy, że chciałby widzieć białoruskie sery na włoskim rynku. Przez niego została odznaczona wysoka jakość białoruskiego nabiału – serów, mleka, śmietany. „Więc poprostu należy pracować”, - uważa Tomaso Pietro Marchegiani.