Wprowadzone przez Rosję empargo wobec żywności z krajów zachodnich stymulowało znaczny wzrost wzajemnych dostaw produkcji rolniczej wewnątrz Unii Celnej. O tym powiedział członek kolegium (minister) do spraw handlu Euroazajtyckiej Komisji Gospodarczej Andrej Slepniow. Minister odznaczył, że w obecnej sytuacji swoją szansę realizuje przede wszystkim Białoruś, także chodzi i o przetwarzanie produkcji. „Euroazjatycka Komisja Gospodarcza nie widzi w tym żanych problemów”, - podkreślił Andrej Slepniow. – Jeśli surowce będą dostarczane także i z tych krajów, wobec których zostało wprowadzone embargo, do Białorusi, tam będą przetwarzane, a gotowa produkcja będzie eksportowana do Rosji. Jest to schemat legalny, w odróżnieniu od tranzytu lub pseudotranzytu. Obserwujemy znaczny wzrost dostaw produkcji mlecznej z Białorusi, produkcji mięsnej”. Andrej Slepniow przypomniał, że Białoruś poszerzą swą obecność na rynku wewnętrznym Unii Celnej. Jest to całkiem naturalne i prawidłowe.