Podniesienie pozycji Białorusi w rankingu Doing Business będzie sprzyjało przyciągnięciu do kraju inwestycji

Podniesienie pozycji Białorusi w rankingu Doing Business będzie sprzyjało przyciągnięciu do kraju inwestycji. O tym powiedział dziekan wydziału ekonomii Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego Michaił Kawalou. „Ranking Doing Business przede wszystkim odznacza warunki dla biznesu krajowego, lecz dla obcokrajowców jest jeszcze bardziej interesujący. Jasne, że zagraniczni inwestorowie wiedzą o rezultatach rankingu, więc będą go uwzględniali. Uważam, że inwestycje zagraniczne, szczególnie z krajów Unii Europejskiej będą wzrastały”, - podkreśłił Michaił Kawalou. Przy tym przez niego zostało odznaczone, że państwa sąsiednie, między innymi Polska, Litwa i Łotwa znalazły się w rankingu wyżej. „To oznacza, że należy zmagać się o inwestycje zagraniczne. Obecnie nam preszkadzają sankcje wobec Rosji. Na Białoruś inwestor przychodzi nie tylko, by prowadzić interesy w naszym kraju, lecz i by sprzedawać swoje towary do Federacji Rosyjskiej. Więc polemika Rosji z Unią Europejską nie sprzyja przyciągnięciu inwestycji, w tym i na Białoruś”, - potłumaczył ekspert. Białoruś zajęła w rankingu Doing Business 2017 37. pozycję spośród 190 krajów świata, w których zostało przeprowadzone to badanie. W ubiegłym roku Białoruś w rankingu Doing Business zajmowała 44. miejsce. W bieżącym roku liderem co do warunków prowadzenia biznesu została Nowa Zelandia. Singapur znalazł się na 2. miejscu. Do dziesiątki krajów o najbardziej wygodnych warunkach dla prowadzenia biznesu trafiły Dania, Hong Kong (Chiny), Republika Korea, Norwegia, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Szwecja i Macedonia. Spośród krajów poradzieckich najwyżej usytuowiła się Estonia – 12. miejsce. Łotwa znalazła się na 14. pozycji, Gruzja (16.) i Litwa (21.). Spośród krajó WNP – Kazachstan  (35.), Armenia (38.), Rosja (40.), Mołdawia (44.), Azerbejdżan (65.), Kirgistan (75.), Ukraina (80.), Uzbeksitan (87.), Tadżykistan (128.).